środa, 23 lipca 2014

Dzika róża i głóg

Co ma wino do piernika?

Raczej niewiele, poza tym, że smakuje idealnie z tym właśnie wypiekiem.
Przedstawiam: dziką różę z głogiem - nadaje się na chłodne wieczory w postaci grzańca lub mocno schłodzone w lodówce, podczas upalnych letnich wieczorów. Polecam produkcję.

 
 
Szczegóły:
4 kg dzikiej róży,
3 kg głogu,
butla 15 l,
4 kg cukru przy wstawianiu,
3 kg cukru przy cedzeniu owoców.



Jako osoba, która miłuje Naturę i stara się zachować neutralność gdy jest tylko to możliwe - nie stosuję żadnych dodatków. To wino zaczęło się krystalizować bardzo szybko. Przy cedzeniu owoców smakowało dość paskudnie i obawiałam się, że tak już pozostanie. Na szczęście dodatkowe kilogramy cukru rozwiązały sprawę. Ze względu na to, że z głogu nie usunęłam pestek, wino jest dość ciężkie, dlatego nie można go pić w większych ilościach (a są tacy, co jakość wina oceniają dopiero po trzeciej butelce ;) ). Mój biologiczny alkomat sugeruje, że wino ma nie więcej niż 7% alkoholu.

A w przyszłym tygodniu! 

Borówka amerykańska - z jakim owocem połączyć?  


środa, 25 czerwca 2014

Wino Doskonałe - historia prawdziwa

Początki mojej przygody z produkcją domowego wina sięgają... 2012 roku. Wtedy to po raz pierwszy odważyłam się na ten krok i w trudzie nazbierałam owoce dzikiej róży. Nie było to proste. Zimowy chłód utrudniał mi zadanie.
Po kilku dniach udało mi się zgromadzić około 8 kg owoców. Cukier wymieszałam z wodą, wlałam do 25-cio litrowej butli wyczekując rezultatów. Wiosną kolejnego roku pierwszy raz skosztowałam tego, co osiągnęłam. Przyjemne w smaku, słodkie, takie jak lubię. Kilku osobom na wyjeździe grupowym udało się spróbować mojego małego dzieła. Mówili różne rzeczy ale... to moje wino! Mój smak, mój gust :)
Teraz, gdy mam za sobą 4 rodzaje udanych trunków, chciałabym podzielić się z Wami tym, co zauważyłam. Lubię eksperymenty, chętnie spróbuję nowych smaków. Na niniejszym blogu, Czytelnicy będą mieli możliwość śledzenia mojej kariery, być może dzięki Waszym uwagom uda mi się osiągnąć to, o czym marzę - Wino Doskonałe!
Zapraszam! Już wkrótce: co ma wino do piernika?